3 komentarze
  1. jak ja bym chciala również znależć taki zawód, który połaczyłby te wszystkie pasje i miłości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest taki jeden zawód.. Krytyk np. filmowy :D Ja z książkami mam bujną historię. Jako dziecko uwielbiałam jak mama czytała mi do snu i sama przesiadywałam wiele godzin w osiedlowej bibliotece. Później za sprawą wyżej wspomnianych lektur trochę oddaliłam się od czytania, ale pod koniec gimnazjum powoli do niego wróciłam. Stało się to za sprawą przeczytania "Kodu Leonarda da Vinci" oraz mojej ukochanej od tamtego czasu książki "Cień wiatru" Zafon'a. Od tego też czasu zakochałam się w książkach o tematyce sensacyjnej i kryminalnej. Bez muzyki nie wyobrażam sobie życia i chyba nic więcej pisać nie muszę. Co do filmów to ich oglądania nauczył mnie mój chłopak, kinomaniak. Pokazał mi wszystkie najlepsze filmy, najlepszych reżyserów i wciągnął mnie w to po łokcie :) Choć w tej kwestii muszę się jeszcze sporo nauczyć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również muszę się podszkolic, ale najfajniejsze jest, że tu nabywa sie wiedzę po prostu ogladając, słuchając czy czytając.

    OdpowiedzUsuń