Miało być o zaściankowości, braku wizji i ograniczonych horyzontach, które prowadzą do wściekłości i nietolerancji. I to ta wściekłość najbardziej mnie zaciekawiła. W związku z tym, że czasu mam teraz dużo postanowiłam wrócić o pisania, które na moje serducho działa najlepiej ;) Żeby jednak za słodko nie było, to trochę dziś ponarzekam.
Bo zalała nas fala! Fala wścieklizny!